Kunst und Kultur für Neugierige
divers, barrierearm und aktuell
Bildinfo
© Bild: A WIDER BRIDGE via JTA
schließen
#gastbeitrag #polnisch | Samuel Coenigsberg

Presja prawna w Europie: Zegar zaczyna tykać!

Drodzy czytelnicy PINK.LIFE,

twórczo można opowiadać zarówno osobiste, jak i zbiorowe historie oraz poruszać kwestie społeczne, polityczne lub kulturowe. Często służy to jako odzwierciedlenie społeczeństwa, przedstawiając zarówno piękno, jak również wyzwania życiowe. Co więcej, sztuka i twórczość kulturalna odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu społeczności i tożsamości, łącząc ludzi ponad granicami kulturowymi i społecznymi oraz wspierając wzajemne zrozumienie. W świecie, który często charakteryzuje się konfliktami i nieporozumieniami, sztuka może służyć jako pomost promujący dialog i empatię.

Jednak, gdy świat wokół nas jest w ciągłym ruchu - co jest obecnie wyraźnie zauważalne - a prawicowe ruchy ekstremistyczne i populistyczne poważnie zagrażają sztuce, kulturze i różnorodności społeczeństwa, nie możemy stać w miejscu! Niepokojąca prawicowa presja w Europie stanowi ogromne wyzwanie dla społeczności queer i nadszedł czas, aby zabrać głos! Obojętność prowadzi do pęknięć w pluralizmie narodów i jest nieludzka wszędzie tam, gdzie łamane są podstawowe prawa każdego człowieka - tam tolerancja jest nie na miejscu! Kiedy patrzę na ostatnie wyniki wyborów w niemieckich landach Turyngii i Saksonii, nie mówiąc już o tych spodziewanych w Brandenburgii, jestem wręcz przerażony!

Bastian Finke z Mann-o-Meter e.V. Berlin prowadzi MANEO, najbardziej znany gejowski projekt antyprzemocowy w Niemczech, który otrzymał wiele nagród i wyróżnień, między innymi od Federalnej Agencji Edukacji Obywatelskiej. W niedawnym wywiadzie dla ARD potwierdził, że zgodnie z wynikami badań, 38% wszystkich queer respondentów cierpi z powodu długotrwałych problemów psychologicznych, a 22% z powodu wycofania i izolacji. Ton skierowany przeciwko osobom queer - niezależnie od ich narodowości i religii - staje się coraz silniejszy, dlatego należy domagać się zaangażowania na rzecz różnorodności i ochrony osób queer w odniesieniu do art. 3 niemieckiej konstytucji.

W wielu krajach Europy Wschodniej społeczności LGBTQ+ stoją w obliczu drakońskich przepisów, które ograniczają ich tożsamość i ekspresję, presja prawna na osoby queer w Europie wpływa również na migrację na wiele sposobów, a sytuacja prawna w zakresie ochrony migrantów queer jest bardzo zróżnicowana. Na przykład w Polsce i na Węgrzech nasilają się tendencje antyqueerowe, które są legitymizowane przez środki prawne i retorykę polityczną. Takie środki prowadzą nie tylko do dyskryminacji społecznej, ale także do zastraszania i prześladowania osób queer. W niektórych krajach procedury azylowe nie są dostosowane do specyficznych potrzeb osób queer, co utrudnia im migrację. Na przykład, osoby queer mogą być poważnie ograniczone w swojej wolności w krajach, które nie oferują odpowiednich środków ochrony lub w których prześladowania są na porządku dziennym. Z kolei wielu migrantów queer poszukuje krajów, które lepiej spełniają ich wymagania w zakresie ochrony i równości, takich jak Niemcy czy Holandia. Ale czy osoby queer i osoby wyznające inną wiarę niż chrześcijańska są nadal bezpieczne w Niemczech, czy też już mentalnie pakują walizki? A jeśli tak, to co możemy z tym zrobić? Najpierw przyjrzyjmy się narracjom obecnego krajobrazu politycznego Niemiec:

Retoryka wykluczenia: Jedną z głównych taktyk partii spoza centrum jest charakteryzowanie grup mniejszościowych przy użyciu czasami subtelnego języka wykluczenia i dehumanizacji. Mówi się o „remigracji” zamiast o integracji. Obawy są często podsycane wśród ludności poprzez podkreślanie rzekomego zagrożenia ze strony „obcokrajowców” lub osób „niezasymilowanych”. Osobiście znam ludzi, którzy jako wyraźne ofiary tortur i prześladowań desperacko starają się o niemieckie obywatelstwo, aby uniknąć deportacji do rzekomo bezpiecznych krajów pochodzenia, a także Żydów, którzy nie mają odwagi ujawnić swojej wiary i/lub queerowości. Takie warunki tworzą klimat, w którym uprzedzenia mogą kwitnąć i prowadzić do dewaluacji wielonarodowej tożsamości jako część pluralizmu społecznego. Retoryka tych partii sugeruje, że na przykład życie żydowskie jest akceptowane tylko wtedy, gdy jest zgodne z normami i oczekiwaniami większości, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla różnorodności i prawa do tożsamości.

Odrzucenie dialogu międzykulturowego: Partie, które wypowiadają się przeciwko dialogowi międzykulturowemu i międzywyznaniowemu, tworzą wrogie środowisko, w którym trudno jest budować mosty. Taka propaganda polityczna sprzyja pojawieniu się nieufności i wrogości, co ma bezpośredni wpływ na życie żydowskie i uniemożliwia rzeczywistą konfrontację z antysemityzmem i zrozumienie innych form dyskryminacji.

Ideologia nacjonalistyczna: Promowanie silnej narracji nacjonalistycznej, która przedstawia własną przynależność etniczną jako nadrzędną lub jako prawdziwy „Naród”, jest główną cechą skrajnych grup politycznych. Ideologia ta stanowi zagrożenie dla ludzi, którzy nie należą do tożsamości określanej jako „niemiecka” - w tym Żydów, którzy przez całą historię byli postrzegani nie tylko jako „nie-Niemcy”, ale także jako grupa, którą należy wykluczyć z „czystej” społeczności narodowej. Zmiany te przejawiają się w zwiększonej stygmatyzacji grup mniejszościowych, w tym społeczności LGBTQ+. Wraz ze wzrostem znaczenia narodowych konserwatystów i populistycznej narracji tak zwanych partii alternatywnych oraz spadkiem postępu społecznego, tworzy się klimat, w którym uprzedzenia i dyskryminacja są propagowane i ponownie akceptowane społecznie. Życie żydowskie w Niemczech charakteryzuje się głębokim piętnem historycznym i ciągłą walką o akceptację i równe prawa. Jednak w obliczu rosnącej presji ze strony prawicy, społeczność żydowska jest obecnie, co zrozumiałe, zaniepokojona retoryką i działaniami emanującymi w szczególności z prawicowych grup ekstremistycznych. Antysemityzm przybiera wciąż nowe formy, często w połączeniu z innymi formami prześladowań. Związek między antysemityzmem a tendencjami homofobicznymi jest szczególnie niepokojący, ponieważ tworzą one podwójne piętno, które zagraża tożsamości i bezpieczeństwu wielu osób.

Trywializowanie antysemityzmu: Zamiast aktywnie zwalczać antysemityzm i wspierać dotknięte nim społeczności, często przyjmuje się postawę, że antysemickie wypowiedzi są jedynie „odosobnionymi incydentami” lub że obawy dotyczące antysemityzmu są przesadzone. Taka retoryka nie tylko sprzyja poczuciu niepewności wśród ludności żydowskiej, ale także przyczynia się do dalszej społecznej tolerancji dla zachowań antysemickich.

Więc co z tym zrobić? Widzę dwie główne strategie dla społeczności queer: Zaangażuj się: Konieczne jest, aby członkowie społeczeństwa, zwłaszcza w czasie wyborów, zwracali uwagę i krytycznie analizowali wpływ tych ruchów politycznych na mniejszości, w tym ludność żydowską. Jest to jedyny sposób na stworzenie przestrzeni charakteryzującej się szacunkiem, różnorodnością i prawdziwym zrozumieniem. Zachęcające są inicjatywy takie jak międzypaństwowy „Sojusz na rzecz Odwagi i Zrozumienia”, w ramach którego między innymi Kościół Pokoju w (Berlinie) Charlottenburg otrzymał 5 września 2024 r. nagrodę od sekretarza stanu Berlina dr B. Grimma i komisarza ds. integracji Brandenburgii D. Gonzalesa Olivio za wieloletnie szczególne zaangażowanie w życie międzykulturowe, tolerancję i walkę z rasizmem. Albo „Any Way” w Kolonii, który wykorzystuje media społecznościowe do edukowania ludzi na temat uprzedzeń wobec osób LGBTQ+ i oferuje bezpieczną przestrzeń z deklarowaną inspiracją do „bycia sobą”. (zobacz serial dokumentalny „Queer Life infiltered”, ZDF od 06.09.2024).

Sztuka i edukacja jako wyraz oporu i solidarności odgrywają jeszcze jedną kluczową rolę. Siła sztuki staje się coraz ważniejszym narzędziem wzmacniania społeczności queer; w swojej różnorodnej i wielokulturowej ekspresji jest potężnym narzędziem edukacyjnym do stawiania oporu i okazywania solidarności. Współcześni artyści o różnych orientacjach otwierają przestrzeń dla queerowych głosów i historii, które często pozostają w cieniu społeczeństwa. Artyści wykorzystują swoją kreatywność do tworzenia obrazów, instalacji, literatury, muzyki itp., które są zarówno prowokujące, jak i zmuszają do myślenia. Otwierają również przestrzeń do wymiany i prezentacji osobistej tożsamości. Te prace opowiadają historie o odwadze i odporności, są wyrazem oporu wobec dyskryminacji i niesprawiedliwości. W czasach, gdy liczy się każdy głos, sztuka pozostaje narzędziem zmian. Łączy ludzi ponad granicami państw i wzmacnia wiarę w kolorową, pozytywną przyszłość. Ważne jest, abyśmy wspierali artystów i ich projekty, musimy mieć pewność, że twórcza ekspresja nie zostanie uciszona. W „Domu Sztuki” we Frankfurcie nad Odrą obejrzałem imponujące obrazy i instalacje, które uosabiają zmagania i triumfy społeczności queer, ponieważ są nie tylko odzwierciedleniem naszej obecnej rzeczywistości, ale także źródłem nadziei dla przyszłych pokoleń.

Moje podsumowanie:  Obecne wydarzenia polityczne, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów w Niemczech i innych krajach europejskich, sprawiają, że kwestia prawicowej presji staje się jeszcze bardziej nagląca. Populistyczne i skrajnie prawicowe partie starają się wykorzystywać i wzmacniać napięcia społeczne, co zwiększa potrzebę protestu przeciwko tym tendencjom ze strony osób queer i Żydów.

Wyborcy powinni być świadomi ryzyka związanego z głosowaniem na takie partie - zarówno dla życia żydowskiego, jak i dla społeczności LGBTQ+. Ważne jest, aby głosy te były słyszalne w debacie politycznej i aby wszyscy zwolennicy wolnego i sprawiedliwego społeczeństwa, współpracowali w walce o swoje prawa. Nadszedł czas na działanie - na rzecz większej solidarności i przeciwko dyskryminacji we wszystkich jej formach. Uważam, że ważne jest, aby pozostać zauważalnym.

W wywiadzie dla Vogue z 20 czerwca 2024 r. ocalała z Holokaustu Margot Friedländer wyraża przerażenie obecną sytuacją polityczną, ponieważ przypomina jej ona dwunasty rok życia, kiedy Hitler doszedł do władzy, i dlatego niestrudzenie apeluje: „Nie koncentruj się na tym co nas dzieli. Koncentruj się na tym nas łączy. Bądźmy ludźmi. Bądźmy rozsądni”.

Mając to na uwadze bądź czujny, odważny i silny

Twój autor

Samuel Coenigsberg

Rechtsruck in Europa: Die Uhr tickt!  

Liebe Pinkdot.Life-Leser*innen,

Kunst kann sowohl persönliche als auch kollektive Geschichten erzählen und soziale, politische oder kulturelle Themen ansprechen. Oft dient sie als Spiegel der Gesellschaft, in dem sie sowohl die Schönheiten als auch die Herausforderungen des Lebens reflektiert. Darüber hinaus spielen Kunst und kulturelles Schaffen eine entscheidende Rolle bei der Gestaltung von Gemeinschaft und Identität, sie verbinden Menschen über kulturelle und soziale Grenzen hinweg und fördern das Verständnis füreinander. In einer Welt, die oft von Konflikten und Missverständnissen geprägt ist, kann Kunst als Brücke dienen, die Dialog und Empathie fördert. Wenn aber die Welt um uns herum - so wie es gerade jetzt deutlich spürbar wird - in Bewegung ist und rechtsextreme und populistische Strömungen Kunst, Kultur und die Vielfalt der Gesellschaft ernsthaft bedrohen, dürfen wir nicht stillstehen! Der besorgniserregende Rechtsdruck in Europa stellt die queere Community vor immense Herausforderungen, und es ist an der Zeit, unsere Stimmen zu erheben! Gleichgültigkeit treibt Risse in die Pluralität der Nationen und ist überall dort menschenverachtend, wo an den Grundrechten eines jeden Menschen gerüttelt wird, dort ist Toleranz fehl am Platz! Betrachte ich die jüngsten Wahlergebnisse der bereits erfolgten Landeswahlen in Thüringen und Sachsen, geschweige der zu erwartenden in Brandenburg, wird mir regelrecht angst und bange!

Bastian Finke vom Mann-o-Meter e. V. Berlin leitet MANEO, das bekannteste schwule Anti-Gewalt-Projekt in Deutschland, das u.a. von der Bundeszentrale für politische Bildung mehrfach ausgezeichnet und gewürdigt wurde. Er bestätigt in einem kürzlich erfolgten Interview in der ARD, dass laut Studienergebnissen 38% aller Befragten nachhaltig unter psychischen Problemen und 22 % unter Rückzug und Vereinsamung leiden, geschürt durch Gewaltübergriffe und Ängste vor rechtsradikalen Angriffen. Der Ton gegen queere Menschen – gleich welcher Nation und Religion – werde immer stärker, ein Bekenntnis für Vielfalt und den Schutz queerer Menschen mit Verweis auf Artikel 3 GG sei zu einzufordern.

In vielen osteuropäischen Ländern sehen sich LGBTIQ+ Gemeinschaften drakonischen Gesetzen gegenüber, die ihre Identität und ihren Ausdruck einschränken, der Rechtsdruck auf queere Menschen in Europa beeinflusst auch Migration auf vielfältige Weise, und die Rechtslage zum Schutz von queeren Migrant*innen unterscheidet sich stark. In Polen und Ungarn beispielsweise zeigen sich verstärkt antiqueere Tendenzen, die durch gesetzliche Maßnahmen und politische Rhetorik legitimiert werden. Solche Maßnahmen führen nicht nur zur gesellschaftlichen Diskriminierung, sondern auch zur Einschüchterung und Verfolgung queerer Personen. In einigen Staaten sind die Asylverfahren nicht auf die spezifischen Bedürfnisse queerer Personen eingestellt, was die Migration erschwert. Beispielsweise können queere Menschen in Ländern, die

keine ausreichenden Schutzmaßnahmen bieten oder in denen Verfolgung nicht anerkannt wird, in ihrer Freiheit stark eingeschränkt bleiben. Im Gegensatz dazu suchen viele queere Migrant*nnen gezielt Länder auf, die ihren Anforderungen nach Schutz und Gleichstellung besser gerecht werden, wie etwa Deutschland oder die Niederlande. Aber sind queere Menschen und solche eines nicht-christlichen Glaubens in Deutschland noch sicher, oder packen sie bereits gedanklich die Koffer? Und wenn ja, was können wir dagegen tun? Beleuchten wir zunächst einmal die Narrative der aktuell politischen Landschaft Deutschlands.

Rhetorik der Ausgrenzung: Eine der zentralen Taktiken von Parteien, die nicht in der Mitte angesiedelt sind, besteht darin, Minderheitengruppen durch eine teils subtile Sprache der Ausgrenzung und Dehumanisierung zu kennzeichnen. Es ist von „Remigration“ statt Integration die Rede. Häufig werden Ängste in der Bevölkerung geschürt, indem eine vermeintliche Bedrohung durch „Fremde“ oder „Nicht-Assimilierte“ betont wird. Ich persönlich kenne Menschen, die als eindeutige Folteropfer und Verfolgte verzweifelt eine deutsche Staatsbürgerschaft anstreben, nur um nicht in ihre vermeintlich sichere Herkunftsländer ausgewiesen zu werden und jüdische Menschen, die sich nicht trauen, sich mit ihrem Glauben und/oder ihrer Queerness zu outen. Solche Zustände schaffen ein Klima, in dem Vorurteile gedeihen können und führen zu einer Abwertung der multinationalen Identität als Teil der gesellschaftlichen Pluralität. In der Rhetorik genannter Parteien wird impliziert, dass beispielsweise jüdisches Leben nur dann akzeptiert wird, wenn es den Normen und Erwartungen der Mehrheit entspricht, was eine direkte Bedrohung für die Vielfalt und das Recht auf Identität darstellt.

Ablehnung von interkulturellem Dialog: Parteien, die sich gegen interkulturelle und interreligiöse Dialoge aussprechen, schaffen ein feindliches Umfeld, in dem es schwerfällt, Brücken zu bauen. Ein solches politische Stimmungsmache begünstigt das Entstehen von Misstrauen und Feindseligkeit, was direkte Auswirkungen auf das jüdische Leben hat, es verhindert eine tatsächliche Auseinandersetzung mit Antisemitismus sowie dem Verständnis für andere Diskriminierungsformen. 

Nationalistische Ideologie: Die Förderung eines starken nationalistischen Narrative, das die eigene Ethnie als überlegen oder als das wahre „Volk“ darstellt, ist ein prominentes Merkmal der extemen politischen Gruppen. Diese Ideologie stellt eine Bedrohung für Menschen dar, die nicht zur als „deutsch“ definierten Identität gehören – einschließlich Juden, die während der Geschichte nicht nur als „Nicht-Deutsche“ betrachtet wurden, sondern auch als eine Gruppe, die man von der „reinen“ Volksgemeinschaft ausschließen will. Diese Entwicklungen manifestieren sich in einer verstärkten Stigmatisierung von Minderheitengruppen, einschließlich der LGBTIQ+ Gemeinschaft. Mit dem Aufstieg nationalkonservativer und dem populistischen Narrativ sogenannter alternativer Parteien und dem Rückgang von sozialen Fortschritten wird ein Klima geschaffen, in dem Vorurteile und Diskriminierung regelrecht propagiert und wieder gesellschaftlich akzeptiert werden. Das jüdische Leben in Deutschland ist von einer tiefen historischen Prägung und einem beständigen Kampf um Akzeptanz und Gleichberechtigung gekennzeichnet. Angesichts des zunehmenden Rechtsdrucks ist die jüdische Gemeinschaft aktuell jedoch nachvollziehbar besorgt über die Rhetorik und Handlungen, die besonders von rechtsextremen Gruppierungen ausgehen. Antisemitismus nimmt neue Formen an, oft in Verbindung mit anderen Formen der Diskriminierung. Die Verbindung zwischen Antisemitismus und homophoben Strömungen ist besonders alarmierend, da sie ein doppeltes Stigma schaffen, das die Identität und Sicherheit vieler Menschen gefährdet.

Verharmlosung von Antisemitismus: Anstatt aktiv gegen Antisemitismus zu kämpfen und davon betroffene Gemeinschaften zu unterstützen, wird oft eine Haltung eingenommen, die besagt, dass antisemitische Äußerungen nur „Einzelfälle“ seien oder dass die Sorgen um Antisemitismus übertrieben seien. Diese Rhetorik fördert nicht nur ein Gefühl der Unsicherheit unter jüdischen Menschen, sondern trägt auch dazu bei, dass antisemitische Verhaltensweisen gesellschaftlich weiterhin Toleranz finden. Was also tun dagegen? Ich sehe zwei wesentliche Strategien für die queere Community:

Engagement in Initiativen zeigen: Es ist unerlässlich, dass die Mitglieder der Gesellschaft, insbesondere während Wahlzeiten, aufmerksam sind und die Auswirkungen dieser politischen Strömungen auf Minderheiten, einschließlich der jüdischen Bevölkerung, kritisch hinterfragen. Nur so kann ein Raum geschaffen werden, der von Repekt, Vielfalt und echtem Verständnis geprägt ist. Mut machen Initiativen, wie die das landesübergreifende „Bündnis für Mut und Verständigung“, wo neben anderen Institutionen die Friedenskirche Charlottenburg am 5. September 2024 wegen ihres langjährigen, besonderen Engagements für das interkulturelle Leben, Toleranz sowie gegen Rassismus eine Würdigung vom Berliner Staatssekretär Dr. Grimm und Brandenburgs Integrationsbeauftragten Gonzales Olivio erhält. Oder auch das „Any Way“ in Köln, das via Social Medias über Vorurteile gegnüber LGBTIQ+ aufklärt und einen Safe Space bietet, mit der erklärten Inspiration, „sich selbst zu sein“ (siehe auch die Dokuserie „Queer Life infiltered“, ZDF vom 6. September 2024 ). 

Kunst und Bildung als Ausdruck von Widerstand und Solidarität bietet eine weitere, entscheidende Rolle. Die Kraft der Kunst immer mehr zu einem wichtigen Werkzeug, um die queere Community zu stärken, sie ist in ihrem vielfältigen und multikulturellen Ausdruck ein kraftvolles bildungsförderndes Mittel, um Widerstand zu leisten und Solidarität zu zeigen. Aktuelle Kunstschaffende diverser Ausrichtungen eröffnen Räume für queere Stimmen und Geschichten, die oft im Schatten der Gesellschaft stehen. Künstler*innen nutzen ihre Kreativität, um Gemälde, Installationen, Literatur, Musik u.a. zu schaffen, die sowohl provozieren als auch zum Nachdenken anregen und auch einen Raum für den Austausch und die Sichtbarkeit einer persönlichen identität eröffnen. Ihre Werke erzählen Geschichten von Mut und Resilienz, sie sind Ausdruck von Widerstand gegen Diskriminierung und Ungerechtigkeit. In einer Zeit, in der jede Stimme zählt, bleibt die Kunst ein Werkzeug für Veränderung. Sie vereint Menschen über Ländergrenzen hinweg und stärkt den Glauben an eine bunte, inklusivere Zukunft. Es ist unerlässlich, dass wir Kunstschaffende mit ihren Projekten unterstützen, um sicherzustellen, dass die kreativen Ausdrucksformen nicht verstummen. Im Haus der Künste in Frankfurt/Oder habe ich mir beeindruckende Gemälde und Installationen angeschaut, die die Kämpfe und Triumphe der queeren Community verkörpern, denn sie sind nicht nur ein Spiegel unserer aktuellen Realität, sondern auch eine Quelle der Hoffnung für zukünftige Generationen.

Mein Fazit: Die aktuellen politischen Entwicklungen, insbesondere im Kontext der bevorstehenden Wahlen in Deutschland und anderen europäischen Ländern, machen die Dringlichkeit des Themas Rechtsdruck umso klarer. Populistische und rechtsextreme Parteien versuchen, gesellschaftliche Spannungen auszunutzen und zu verstärken, was die Notwendigkeit für queere und jüdische Stimmen erhöht, um gegen diese Tendenzen zu protestieren. Wähler*innen sollten sich der Risiken bewusst sein, die mit der Wahl solcher Parteien einhergehen – sowohl für das jüdische Leben als auch für die LGBTIQ+ Gemeinschaft. Es ist von entscheidender Bedeutung, dass diese Stimmen in der politischen Debatte Gehör finden und dass alle, die für eine inklusive und gerechte Gesellschaft eintreten, zusammenarbeiten, um für ihre Rechte und ihre Sichtbarkeit zu kämpfen. Die Zeit zum Handeln ist jetzt – für mehr Solidarität und gegen Diskriminierung in all ihren Formen. Ich halte es für unerlässlich, in der Sichtbarkeit zu bleiben. Die Holocaust-Überlebende Margot Friedländer zeigt sich in einem Interview vom 20. Juni 2024 mit der VOGUE über die aktuelle politische Situation entsetzt, da sie sie an ihr zwölftes Lebensjahr erinnere, als Hitler an die Macht kam und appelliert deshalb unermüdlich mit Nachdruck: „Schaut nicht auf das, was euch trennt. Schaut auf das, was euch verbindet. Seid Menschen. Seid vernünftig.“ 

In diesem Sinne, bleibt wachsam, mutig und stark!

Samuel Coenigsberg

Alle Beiträge von Samuel Coenigsberg